
Wyobraźcie sobie Państwo... pole golfowe...
Można zwykłym sprzętem i małym nakładem czasu...
I nie chodzi mi tutaj o te nieskończone powierzchnie równiutkiej soczystej zieloności tylko o tą zieloność samą w sobie, to co czujecie pod bosymi stopami, ten cudownie miękki, puszysty dywanik...
"No marzenie wspaniałe, ale raczej nierzeczywiste";
"nie u mnie";
"to trzeba mieć profesjonalny sprzęt i kupę czasu"... - nieprawda.
Można zwykłym sprzętem i małym nakładem czasu...